wiosenne niespodzianki
21 marca zaczyna się wiosna kalendarzowa co prawda ale nie tylko dla tego będe miło wspominał ten dzień.
21 marca na świat przyszła nasza druga córeczka Amelia. Maleństwo 2,800 kg i 51 cm długa.
W ten dzień również wylewano u nas posadzki. Trwało to zaledwie 2 h i po robocie. Trzeba było na 2 dni wstawić nagrzewnicę spalinową i dzięki temu nagrzałem wnętrze domu do ok 12 st. Dzień po można było delikatnie chodzić a już drugiego dnia normalnie biegać :) Fajnie że ten anhydryt tak szybko schnie. Teraz troszkę poczekamy i jak wilgotność się zmniejszy jedziemy z ociepleniem i zabudową poddasza. Do tego czasu dobrze by było kominek jakiś zamontować i palić jak już będą montować płyty G-K. Trzeba się spieszyć - jest dla kogo, by dzieci miały gdzie biegac i w końcu wyprowadzić się na "wieś" :)
Amelia pierwszy raz w rękach ojca :))
Wylewki anhydrytowe AGILA SOLS przyjechały z firmy LAFARGE
nagrzewnica 29 kW pożarła ponad 70 l ropy !!!
a tu dizajnerskie podejście do elektrycznej instalacji grzewczej. Zastanawiam się czy tak na stałe nie zostawić.
24 h po wylaniu. Musiałem jakoś dolać paliwa do nagrzewnicy :)) udało się bez większych problemów.
48 h po wylaniu. Test wytrzymałości - podobno anhydryt jest 7 razy mocnieszy od betonu B20!!! Pożyjemy zobaczymy.
po wstępnym wyschnięciu na powierzchni tworzy się tzw. mleczko anhydrytowe w postaci korzucha jak na mleku, który po zamieceniu odsłania gładziutką jak lustro powierzchnie. Ciekaw jestem jak będą kafelkarze narzekać że za gładkie?