Spieszymy donieść co tam u nas
Idzie zima. Prace trochę zwolniły ostatnio ale jednak coś tam się dzieje. Elewacja ma się ku końcowi i jesteśmy ociepleni 15 cm warstwą styropianu choć tego nie czuć bo w środku czasem zimniej niż na zewnątrz brrrrrr! Kolor przyjdzie później.
Podbitka złoty dąb pod kolor okien też prawie skończona.
W poniedziałek wchodzą tynkarze. Jak na razie położyli szpryc, który obecnie licho ale schnie :) Dom wewnątrz wygląda ponuro jak w lochu :)
W tym roku chyba skończymy na tym prace, reszta na wiosnę.
Od wtorku firma zaczęła kopać i kłaść linię energetyczną, bo juz najwyższy był czas ku temu. W marcu minęły by 3 lata jak nie ma prądu :) Ahhhh ta nasza ENERGA! Mamy nadzieję że jeszcze w tym roku będziemy mieli swój własny prąd. Taki prezent pod choinkę od Enegri :)))
Dziś także mężuś montował kształtki i kolana pod DGP z kominka żeby tynkarze mogli to ładnie to obrobić. Relacja foto poniżej: